Lublin! Jesteśmy ponownie w Lublinie. W czasie trwania jesiennej konferencji TypoLub 2015 oraz warsztatów, które miały miejsce w muzeum drukarstwa Dom Słów — Izba Drukarska, narodziła się właśnie koncepcja wspólnych wakacji w czasie, których mielibyśmy ponownie odwiedzić to cenne miejsce. W szczególności za interesujące uznaliśmy bogate archiwalne zbiory katalogów czcionek nieistniejących już odlewni na ziemiach Polskich.

  Dzięki niezwykłej uprzejmości i gościnie, a i przede wszystkim ogromnym staraniom pani Alicji Magiery, która to właśnie zgromadziła owe archiwalne materiały, mieliśmy możliwość zanurzenia się w historię polskiej typografii.

  Tak wiec przez trzy dni naszego pobytu w Lublinie; wstawaliśmy rano, jedliśmy wspólne śniadanie, szliśmy do muzeum gdzie do godziny 16 spędzaliśmy czas na dyskusjach, pilnym wertowaniu cennych materiałów, notując interesujące spostrzeżenia i fotografując co ciekwcsze materiały. Korzystając z okazji, dziękujemy bardzo pani Alicji Magierze za zgromadzenie tak wspaniałego archiwum, oraz za udostępnienie nam materiałów w czasie naszego pobytu.

  Natomiast ma luba, którą typografia pasjonuje w umiarkowanym stopniu, w czasie naszych wizyt w muzeum postanowiła spędzać czas na zgłębianiu tajemnej wiedzy o lodziarniach Lublina, kosztując prawie wszystkie rodzaje i smaki lodów niemalże we wszystkich lodziarniach Lublina. Może trochę przesadziłem, a ja wynurzając się z muzeum odnosiłem takie wrażenie. Oczywiście popołudnia i wieczory mijały nam na spacerach i zwiedzaniu miasta ponieważ nie samą typografią człowiek żyje.